środa, 29 lutego 2012

Sen czy rzeczywistość?

Czasami, gdy zagłębiam się w marzeniach, myślę o dwóch takich zdarzeniach i żałuję, że ich nie nagrałam albo się nie uszczypnęłam. Pierwsze było wtedy, gdy powiedziałam mojej mamie, że mama mojej koleżanki ma martensy. Mama wtedy stwierdziła: "Skoro mama ... ma martensy, to ja tobie też muszę kupić".  A drugi raz był wtedy, gdy mama spytała się swojej przyjaciółki, gdzie można takie kupić. Ciocia powiedziała, gdzie, bo sama ma podobne, i mama powiedziała, że zobaczymy tamten sklep.
A ostatnio, tj, wczoraj, spytałam mamę,  czy do mojego płaszczyku pasują martensy, mama oznajmiła, że dziewczynki nie noszą takich butów. A ja chciałabym takie mieć. No, ale jeżeli nie mogłabym mieć takich to przynajmniej je przymierzyć lub choć raz mieć je na nogach!